Boisz się, że nie zdążysz wytypować najważniejszych zakładów na spotkania Ligi Mistrzów w sezonie 2022/23? Spokojnie. Topowe podmioty bukmacherskie oferują opcje krótkoterminowe, jak i długoterminowe. Możesz zatem śmiało wytypować np. kluby, które będą liczyć się do samego końca w tych rozgrywkach. Dużo zaś wskazuje na to, że w tym gronie będzie Bayern Monachium. I to nawet bez naszego Roberta Lewandowskiego…
Bayern Monachium w gronie głównych faworytów
Polak przeszedł przed rozpoczęciem sezonu 2022/23 do Barcelony. Robert Lewandowski nie był zadowolony z wielu rzeczy. M.in. z tego, że włodarze klubu z Allianz Arena zaproponowali mu przedłużenie umowy tylko o jeden raz. A Polak chciał prolongować dokument minimum na okres dwukrotnie dłuższy. FC Barcelona zaproponowała RL9 znakomite warunki. Chodzi m.in. o czteroletnią umowę. Wydawało się, że bez Polaka Bayern Monachium będzie radził sobie zdecydowanie słabiej. Wiele osób sprawdzało ranking bukmacherów, a potem typowało, że podopieczni Juliana Nagelsmanna zajmą trzecie lub czwarte miejsce w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów. Warto dodać, że mistrzowie Niemiec trafili na mocnych przeciwników. Chodzi o Inter Mediolan, Barcelonę (z… Robertem Lewandowskim w składzie) i Viktorię Pilzno. Bawarczycy spisali się jednak znakomicie. Podobnie, jak w poprzedniej edycji, zdobyli 18 punktów i pewnie zajęli pierwsze miejsce. Teraz są zaś jednymi z głównych faworytów do triumfu w LM. Na pewno nie można zatem wykluczyć tego, że zawodnicy Juliana Nagelsmanna wygrają rozgrywki Champions League w sezonie 2022/23.
Bawarczycy są także liderami Bundesligi
Bayern Monachium zaczął grać ostatnio efektywnie i zarazem bardzo efektownie. Bawarczycy nie tylko świetnie spisali się w fazie grupowej Ligi Mistrzów, gdzie zanotowali po dwa zwycięstwa nad wszystkimi swoimi rywalami. Dodatkowo Bayern Monachium rewelacyjnie gra na krajowym podwórku. Bawarczycy mieli w pierwszej fazie tego sezonu pewne kłopoty. Dość szybko uporali się jednak z mini kryzysem. W tym momencie są na pierwszej lokacie. Po 13. kolejkach Bayern Monachium ma 28 oczek. Na drugim miejscu jest SC Freiburg (27 punktów). Kolejne miejsca zajmują zaś gracze Unionu Berlin i Borussii Dortmund. Bardzo dużo wskazuje na to, że Bawarczycy znowu okażą się najlepsi na krajowym podwórku. I to bez RL9 w składzie, który przecież przez ostatnie lata strzelał bardzo wiele bramek dla klubu z Allianz Arena.
Robert Lewandowski radzi sobie gorzej bez Bayernu Monachium…
Niestety, można napisać, że na tym transferze Polak wszedł gorzej. Przynajmniej, jeśli chodzi o wyniki w spotkaniach Ligi Mistrzów. Robert Lewandowski pewnie nie spodziewał się, że FC Barcelona odpadnie już po fazie grupowej. Bezkonkurencyjny w tej grupie okazał się Bayern Monachium. Na drugim miejscu uplasowali się zawodnicy Interu Mediolan. FC Barcelona była dopiero trzecia. W sześciu spotkaniach Katalończycy zainkasowali siedem oczek. Robert Lewandowski zdobył pięć goli, ale to nie wystarczyło nawet do zajęcia drugiej lokaty. Na wiosnę Polak będzie występował w fazie pucharowej… Ligi Europy.
